Czwartek 23 października był szczególnie ważnym dniem w życiu naszej szkoły, gdyż gościliśmy panią Aleksandrę Dylę, Śląską Kurator Oświaty. Wcześniejszej wizyty kuratora, jak się zwykło mówić, nie pamiętają nawet najstarsi górale, gdyż miała miejsce w roku 1988.
Spotkanie rozpoczęło się nieco przed południem, a powitania dokonali uczniowie ubrani w tradycyjny strój cieszyński. Uczennica klasy siódmej, Sandra Pietrasina tak pięknie przywitała gości przygotowanym tekstem gwarowym, że nasz gość nie krył szczerego wzruszenia. Wraz z p. kurator przybył także wójt naszej gminy p. Janusz Pierzyna oraz dyrektor GZOSiP-u w Jasienicy, p. Jolanta Tomik. Wszyscy oni zostali obradowani przez uczniów tradycyjnym kołaczem.
Następna część wizyty to prezentacja naszej szkoły szanownym gościom przez p. dyrektora Pawła Sowę, który oprowadził po budynkach, w tym wybudowanych niedawno: stołówce i nowym skrzydle.
Kulminacyjnym momentem wizyty było spotkanie pani kurator z przedstawicielami uczniów. Podczas spotkania pośrodku sali stała wielka szklana kula, a w niej przygotowane wcześniej pytania, które układali sami uczniowie. Pani kurator z wielką radością losowała i odpowiadała na pytania, a te były różnorakie. Znalazły się takie, gdzie opowiadała o własnych pasjach i drodze do stanowiska, które piastuje. Były i trudniejsze, o rolę sztucznej inteligencji i podręczników w nauce. Zapytana o książki, poleciła lekturę pt. „Szczęśliwszy o 10%”. Prezentując swoją pracę, zwracała uwagę na znaczenie szkolnictwa zawodowego i podpytywała uczniów klas ósmych o ich dalsze plany edukacyjne. Podkreśliła także jak ważne są osobiste spotkania uczniów i wspólne wyjścia dla tworzenia relacji w czasach świata wirtualnego. Rozmowa była tak żywa i ciekawa, że zabrakło czasu na odpowiedź na wszystkie przygotowane pytania, dlatego pani kurator wylosowała kilka dodatkowych i obiecała udzielić na nie odpowiedzi mailowej.
Podsumowując, cała wizyta upłynęła w miłej i życzliwej atmosferze, nasza szkoła zaprezentowała się pięknie, a pani kurator nie umiała wyrazić swojego zachwytu uczniami, szkołą i całą piękną okolicą w jakiej mieszkamy.